Music

2 października 2012

coś z mojego życia :-)

Chodzę do szkoły w wawie... Koledzy i koleżanki są w miarę normalni, niektórzy nauczyciele także (jak to nauczyciele, jedni dobrzy drudzy wredni), dyrektorka jest spoko, wychowawczyni można znieść.
Ostatnio była taka głupia sytuacja w której moi dwaj koledzy i ja braliśmy udział, taki mały zgredzik nagadał same kłamstwa wice i z kolegami spędziłem 5 godzin pod pokojem wice i tak do niej się mówi jak do ściany (ty swoje, ona swoje)!

wice - wicedyrektorka
zgredzik - inny kolega z klasy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz